Czy sceptyk i pesymista w ogóle powinien próbować terapii?

Czy sceptyk i pesymista w ogóle powinien próbować terapii?

Wysłano dnia: 14 marca 2017 Kategoria: Porady Comments: 0

Witam,
to jest moje drugie podejście do tematu, bo już raz próbowałam chodzić do psychologa.
Żyję w wiecznym stresie, dosłownie wszystko potrafi wzbudzić we mnie nerwy i obawy. Ostatnio zauważyłam, że coraz trudniej mi panować nad nerwami, w skutek czego wybucham a później jest mi wstyd i stresuje się, że nie potrafiłam nad tym zapanować i tak w kółko. Do tego bardzo często odbieram wiele rzeczy jako atak więc zaczynam się automatycznie bronić, i znowu się stresuje i wybucham…
Chciała bym aby tym razem faktycznie udało się coś z tym zrobić. Tylko czy sama wierze, że to coś pomoże?
Czy przypadki, które są bardzo nieufne, sceptyczne, miękkie i które bardzo łatwo zniechęcić powinny w ogóle próbować chodzić na sesje? Jeżeli już się przełamię to Psychologa jakiej specjalizacji powinnam szukać (bo rozumiem, że nie każdy wszystkimi przypadkami się zajmuje)?

Witam,
Zalecam podjęcie współpracy z psychoterapeutą pracującym w nurcie poznawczo-behawioralnym. Najlepiej aby był to certyfikowany terapeuta.
Proszę również pamiętać że kompetencje terapeuty pomagają we wdrożeniu zmian ale nawet najlepszy terapeuta nic nie zdziała jeżeli motywacja pacjenta będzie niska.
Życzę wielu sukcesów i pozdrawiam
Mikołaj Terczakowski